A obrazek jak wam się podoba? Jak widać lubię je wstawiać... Ale teraz do rzeczy, ponieważ obrazek ten posiada swą histrię...
A więc znalazłam go na tumblr, co wcale nie jest dziwne. Na lekcji informatyki (bo jak wiecie posiadam swojego laptopa). I Kolega, który siedział koło mnie (pozdrawiam Jaśka~!) stwierdził, że porno oglądam. o.O No chyba nie... XD Ale Lilien pokombinowała i zdjęcia jakoś zapisała ^^. I OTO ONO~!
I w ogóle jak widzicie ustawiłam już świąteczny szablon. Dzisiejsza reklama z reniferkiem i dźwięk muzyki a'la kolędy mnie po porostu rozbroił i musiałam.
Ah~! Ta komercha...
Przypomniało mi sie, jak szłam z Anną na autobus a ta nagle krzyczy do mnie 'patrz mikołaj na jednorożcu' patrze a tam Mikołaj na reniferku. Ale doszłyśmy do wniosku, że 'patataja na jednorożcu' lepiej brzmi niż 'patataja na reniferze'.
No ale koniec o przyszłych reklamach cocacoli... Czas przejść do życia...
Chciałam wam tu wstawić zdjęcie mojego kościoła, ale to kiedy indziej...
Bo tak. Jestem chrześcijanką, katoliczką i jestem z tego dumna. Może niektórym osobą wydać się to jakoś dziwne, ale naprawdę nic nie mam do księży i osób duchownych. Chodze na oaze, chętnie na msze, nawet te 2,5 godzinne... Stop~! 2,5 godzinna msza?
A no właśnie~! W niedziele w mojej parafi odbyła się konsekracja kościoła. Wydarzenie raz na... całe życie parafi! I ja tam byłam. Nawet stałam (20 minut przed mszą, nawet miejsca do stania zbytnio nie było) w takim miejscu, że sporo widziałam.
Było naprawdę wiele zaproszonych gości. Księża, prezydent Rzeszowa, goście z parlamentu, straż pożarna, policja, służba celna, służba więzienna, ABW (o.O) i wiele, wiele, wiele ludzi.
Był chór i orkiestra denna... Ah~! o było naprawdę piękne. I kazanie księdza biskupa. Normalnie ciesze się że tam byłam~!
W ogóle tyle by opowiadać, ale to kiedy indziej może. Jak zdjęć więcej dodadzą.
A potem były kramy. Jak na dziecko przystało kupiłam sobie WIELKĄ czerwoną wate cukrową (chciałam parasol~!). A one były z okazji święta naszej patronki. Błogosławionej Karolinie Kózki - patronki czystości, młodzieży i Rzeszowa. Polecam coś o niej poczytać. Ciekawa postać. ALE TO TEŻ KIEDY INDZIEJ!
Shou przytul Pona~! |
A co było dzisiaj? No normalny dzień.
Dostałam 5 z informatyki, choć nie miałam bladego pojęcia co robie. Ale tak to jest gdy wszyscy pracują na '03 a ty na '10. Ale pan to zrozumiał. Lubie w ogóle gościa, można z nim pogadać i pośmiać i w ogóle.
Kolejna pisałam spr. z anglika. Też spoko. Może 3 będzie (OBY). Moje oceny to 2, 2, 4, 5. Tsa... musze się zgłosić.
No i oczywiście fizyka. Moniczka dostała 2... Dobrze, że nie 1. Ah~! Jak ja nie lubie tego gościa. Przeraża mnie. Ale kiedy ona odpowiadała, to ja przepisałam na czystą kartke moje yaoi. Nawet spoko. Takie sweet i w ogóle i nie będę spoilerować więc mnie walnijcie.
A w ogóle wszystkie 2 klasy poszły dzisiaj na finał RDKS. Ale moja nie. I za każdym razem jak dyrektor pomijał ją to brzmiało to tak, jakbymy coś nabroili. A my po prostu kończyliśmy wcześniej. O 10.35.
A w ogóle jutro mam na tą godzinę do szkoły, bo próbne testy. Mnie to czeka za rok. MASAKRA~! Nie zdam i zamieszkam pod jakimś mostem, bo nawet na kase w biedronce trzeba mieć wykształcenie.
I znów miałam nie pisać i znów się rozpisałam...
A zapomniałabym~! Potem polazłam do babci bo... LILIEN ZAPOMNIAŁA KLUCZA DO MIESZKANIA~! Tak to ja <3 Siedziałam tam do 15.00 i mój brzuch troszkę urósł. Wiecie, babcia. A może kanapecke? Może zupki? Może ziemniaczków? A masz jeszcze ciasteczko? T^T Mamusiu~! Choć ona zaczyna robić to samo /.<
Ok... kończe i idziemy spać robaczki~!
bardzo miło się czyta twojego bloga (i tego i pozostałe)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ^__^
Zostałaś nominowana przeze mnie do Liebster Award! (^ω^) http://anli-pollicino-pourando.blogspot.com/2012/11/tag-liebster-blog.html#more
OdpowiedzUsuń