Life of Lilien: Wszystkich świętych, Halloween... i coś jeszcze?

HEJKA~!

To już moja drug notka tutaj, z czego naprawdę się ciesze. Wczoraj dostałam aż 4 miłe komentarze, a do tego obserwuje mnie 6 osób. DZIĘKUJE WAM~! Miała się pojawić notka halloweenowa, ale z powodu uzupełniania przeze mnie stron nie dałam rady. Zapraszam do zaglądnięcia "Lilien" i "Słucham".

Yosh~ Leże sobie pod kołderką, obok cieplutkiego kaloryfera i słuchając Alice nine przechodzę do moich opowieści...

piosenka na dziś: myślę, że może być to 'Alice nine - 13'

31 Października

Dzień jak co dzień. Jak każda przerażająca i mącząca środa.
Wstałam rano z przeświadczeniem 'umrę dzisiaj w tej szkole' i z takim nastawieniem wybierałam się do szkoły. Oczywiście, po przestawieniu zegarków ZAWSZE mam problem z wyrobieniem się, więc wyszłam z domu o 6;50 mając na 7;10 i poszłam piechotą, choć autobus mam gdzieś po 7. Dlaczego? Bo dwie pierwsze lekcje to matematyki!
Nie opisywałabym wam mojej drogi do szkoły akby nie pewne spotkanie. Byłam już w połowie drogi. I jak zwykle Lilien idąc zapomina i wszystkim co ją otacza i wsłuchując się w muzykę idzie przez świat przyciągając uwagę swoimi włosami. xD Ale zauważyłam, że jakiś chłopak będzie koło mnie przechodził, więc postanowiłam odwrócić wzrok i się popatrzeć (ok, chciałam mu się popatrzeć na tyłek >.>). A więc patrze a tu ALEX~! xD
Ha, ha, ha... to się napatrzyłam~! Pogadaliśmy i poniekąd odprowadziłam go... parę metrów? Oj nie ważen~! Liczy się to nasze niespodziewane spotkanie! (btw. pozdrowienia dla Alexa i Arashii~!)

Kiedy przylazłam już do mojego kochanego LO była już 7;40 więc nie wchodziłam do sali. (robiłam zadanie z chemii) Przyszłam dopiero na drugą lekcje. Mniej więcej ogarnełam co było i... TAK MAM OBECNOŚĆ NA PIERWSZEJ LEKCJI~! xD jak ja kocham moją panią.

Następna była chemia. Luz, bluz i fenole. xD Poniekąd łatwizna.

I czas na dwie fizyki~! ;_; dostałam 1 z spr. ale umówiłyśmy się z panem na indywidualne zajęcia xD musze wypisać teorie~!

Kolejno czas przyszedł na 'ukochany' polski. Nawet byłam aktywna. Przerabiamy "Ustęp do III cz. Dziadów" i tak, przeczytałam wierszy przed lekcją.

Na angielskim coś pisaliśmy. Znaczy przepisywałam z podręcznika xD

I ostatnia lekcja. Historia. Pan Andres. Sprawdzian. Nic nie umiałam. Luter. I.... JASIEK~! I tak oto pan nam przełożył sprawdzianik. Ale co ma do tego Marcin Lutre? I jego 95 tez? A więc spr. miał być z odkryć geograficznych, Mayów itp. (ich stolicą jest Majapan), renesansu, humanizmu i protestantyzmu... i tak oto klasa 2h odkryła, że wczoraj była 495 rocznica przybicia 95 tez przez pana L. HAPPY... yyy... nie wiem co xD
Najlepsze i tak było na końcu. Kolega siedział w okularach spawalniczych, bo... mu słońce świeciło. Ah~ten król xD

Co jeszcze było wczoraj? HALLOWEN~!

z tej okazji: Halloween Junky Orchestra - Halloween Party

Poniekąd jest to święto które jest mi obojętne. Nie widzę w nim aż tak wielkiego zła, jak to gadają księża. Często mnie to aż denerwuje.

No ale kto nie lubi darmowych słodyczy? Fajnych dekoracji? Zabawy? Czy wycinania dyń? Nie-zapominając o placku z dyni~!

Na dodatku przebieranie się jest fajne~!

A tak imprezują jrockowcy~! (Tsuzuku - Mejibray -> Kamijo i Hizaki - Versailles -> Hyuga - VelBet)

Polecam przeczytać: Aokigahara i Halloween w Japonii

1 Listopada

A dzisiejszy dzień? Zdarli mnie z łóżka o 6 rano~! I oczywiście: kościół - I cmentarz - II cmentarz - dom

A teraz bolą mnie nogi~! I to bardzo...

Tak mniej więcej wyglądałam. Tylko, że miałam czarne rajstopy i inaczej uczesane włosy.

Reakcja na kolorek: POZYTYWNA~! a co najważniejsze babci się podobał xD śmiałą się że ucieknę na drzewo >.>

Oczywiście poznałam wiele 'ponoć znanych' mi osób. I widziałam babkę od anglika, która mnie uczyła pół roku. xD

Było jeszcze coś ciekawego? Nie.
Tylko teraz umieram bo tatuś, nie chciał zamówić taksówki ;_; chyba uszkodziłam sobie stopę~!

Coś wesołego? NA MOIM FP JEST JUŻ PONAD 1 000 LAJKÓW~! dziękuje xD

Yosh~! Chyba tyle. Łapcie jeszcze parę zdjątek, a ja zabieram się za pisanie mojego yaoi. Myślę, że A9 w słuchawkach mi w tym pomogą. [przesłuchałam już ponad połowę moich piosenek]